Lenka...

Zestaw dla Lenki zrobiłam już dawno temu ale dopiero teraz przypomniałam sobie, że nie pokazywałam go jeszcze na blogu. 

Udało mi się znaleźć kilka zdjęć.

Nie miałam wtedy czasu na zrobienie lepszych i nie wszystkie elementy widać dokładnie.

 

W zestawie znalazły się:

 

wstążeczkowy wianek

królik przytulanka

dwa breloczkowe kwiatuszki

koszyczek na drobiazgi (ten z niebieskimi pomponikami)

płócienny wiązany woreczek

zawieszka L

małą ramka ze zdjęciem

Ładne i praktyczne... Pele-mele...

 Przy tworzeniu pele-mele można popuścić wodze wyobraźni na całego. Nie ma tu raczej zbyt wielu ograniczeń. Mamy dużą dowolność w wyborze ramy (czy nawet jej braku), farb, tkanin, tasiemek, sznurków, dodatków, guzików itd. Dzięki temu możemy osiągnąć interesujący nas efekt. Pasujący do wnętrza kolorem i stylem. 

W pele-mele podoba mi się fakt, że jest to nie tylko ładna i nietypowa dekoracja ale ma również zastosowanie praktyczne.

Inne pele-mele:

Home sweet home

Mniejszy format

Czuję miętę

W starej ramie

Mini

W szarościach

Tkanina pochodzi ze sklepu IKEA. Jej nazwa to VIPPMÅLLA. Do zobaczenia bliżej TUTAJ...

Rama z odzysku...

Sacha...

 Produkcja małych ramek trwa na całego...

W ostatnim czasie powstało ich sporo. Oczywiście większość z nich pojawi się na blogu.

"Na warsztacie" obecnie znajduje się druga, większa ramka dla Sashy. Pewnie pojawi się tu wkrótce.

Tymczasem...

Merci...

Choć wakacje już dawno się skończyły i dzieci znowu chodzą do szkoły ramka, którą prezentuję powstała w ramach podziękowania dla nauczycielki przed zakończeniem ubiegłego roku szkolnego.

Z powodzeniem może zastąpić zwyczajowe kwiaty czy czekoladki, które zwykle wręcza się w takiej sytuacji. 

Myślę, że taki drobiazg będzie miłym i zaskakującym podziękowaniem za trud włożony w nauczanie i opiekę nad naszym dzieckiem a okazji do wręczenia podobnego upominku pewnie znajdziemy więcej. 

Niech to będzie zatem inspiracja na przyszłość... 

 

Zapraszam do obejrzenia podobnych ramek korzystając z zakładki "ramka mała" w sekcji -zobacz więcej-.

Śmiało...

Zdjęcia z uroczystości, co dalej?

Organizując różne imprezy warto pamiętać, że uroczystość nie kończy się wraz z zamknięciem drzwi przez ostatniego gościa.

Wiadomo, podczas takich spotkań robi się zwykle duuuużo zdjęć i pewnie wielu gości cieszyłoby się z takiej pamiątki.
Jak to wszystko sprawnie zorganizować?
Tu mamy kilka rozwiązań.
 Możemy wysłać zainteresowanym zdjęcia drogą mailową, wydrukować po kilka zdjęć każdemu i wysłać pocztą lub wręczyć osobiście, ale jeśli jest ich dużo warto poszukać innego rozwiązania. Można wszystkie zdjęcia zapisać na jakimś nośniku danych i ładnie opakować. Najłatwiej i najtaniej będzie chyba ze zwykłą płytą. Do listu możemy również dołączyć mały bilecik i ponownie podziękować gościom za przybycie na uroczystość i prezenty. Byłoby miło gdyby dziecko mogło podpisać takie liściki osobiście. Idealnie będzie jeśli nasze zaproszenia, dekoracje stołów, kwiaty i właśnie takie opakowania będą spójne kolorystycznie i o podobnym charakterze.
Jestem pewna, że nasi najbliżsi docenią ten gest. Poczują się docenieni i wyjątkowi a taka pamiątkowa płyta będzie fajnym i efektownym zakończeniem całego wydarzenia.

Pomysł można oczywiście wykorzystać przy różnych okazjach.