niedziela, 20 grudnia 2015

Szymon...

Dzisiaj dla małej odmiany ramka chłopięca. 
Na początek zdjęcia opakowania.
Pudełko ma wymiary 30cmx30cm.





I ramka Szymona:
Z tyłu pochodzenie i krótka charakterystyka imienia.










poniedziałek, 7 grudnia 2015

Selin...

Powstała kolejna mała ramka. 
Nowością jest jej opakowanie. 
Kartonowe pudełko z imieniem dziecka o wymiarach 30cmx30cm.


Opakowanie ramki













sobota, 7 listopada 2015

Friends...

Dzisiaj bez zbędnego "gadania".
Mała ramka, tym razem jednak nie o tematyce dziecięcej.
 Zapraszam do obejrzenia zdjęć.





sobota, 24 października 2015

Dreamcatcher... Łapacz snów...




Jak podaje Wikipedia łapacz snów niegdyś był amuletem niektórych plemion Indian z Ameryki Północnej. 
Obecnie jest także popularną nie tylko w Ameryce ozdobą o charakterze etnicznym. 

Według wierzeń niektórych plemion Indian Ameryki Północnej (m.in. Kri, Odżibwejowie) sny nawiedzające śpiących w domu musiały przejść przez amulet.
 Gęsta sieć miała przepuszczać jedynie dobre sny, a zatrzymywać nocne mary, które ginęły wraz z pierwszymi promieniami słońca.
 Taki sen miał łapać się w sieć i spływać po piórach. Dodatkową funkcją łapacza jest także pomoc w zapamiętywaniu snów. 
Łapacze snów powinno zawieszać się w miejscu gdzie mogą go dosięgnąć pierwsze promienie wschodzącego słońca.

To w dużym skrócie...
Po więcej informacji odsyłam TUTAJ...

W tradycyjnym łapaczu snów okrąg wykonuje się zwykle z wierzby a jego środek wyplata się w specjalny sposób ze sznurka. Tu musiałam uciec się do małej modyfikacji. W tym przypadku kółko jest bambusowe a jego środek jest serwetką zrobioną lata temu na szydełku przez prababcię mojego siostrzeńca na życzenie, którego powstał ten łapacz snów. Mamy nadzieję, że właśnie to zapewni mu "magiczne właściwości"...





poniedziałek, 19 października 2015

Black-red-white...



 Tym razem miałam przyjemność przygotowania kilku dekoracji do pokoju nastolatek.
Przyznam, że chętnie pożegnałam różowy i niebieski i zabrałam się za poszukiwanie materiałów w innych kolorach.
Dziewczyny same wymyśliły kombinację kolorystyczną i koniecznie chciały girlandę z "imionami".
To były wszystkie wytyczne.
Byłam trochę ograniczona czasowo i nie udało mi się zrobić wszystkiego co zaplanowałam sądzę więc, że temat "black-red-white" jeszcze powróci. 

Oto co powstało:

Pele-mele z biedronkami i spinaczami retro
Łapacz snów
Girlanda mała, ok 30 elementów, wysokość ok. 15cm
Girlanda duża z aplikacjami, ok 14 elementów, wysokość ok. 22cm
Zawieszki literki