Po długiej przerwie powracają łapacze snów.
Tym razem zrobione do mojego mieszkania.
Miła i przyjemna to praca dlatego powstały od razu 4 i nie wykluczam, że ich liczba jeszcze się powiększy :-)
Jak przystało na łapacze snów swoje miejsce znalazły w sypialni.
Powiesiłam je na małej ściance w formie mini kolekcji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz